16 lis 2013

Wywiad z Bridgit Mendler + zdjęcia

Bridgit Mendler wystąpiła gościnnie w serialu "Violetta".Był to dokładnie 11 odcinek.Zagrała tam samą siebie.Mam dla was wywiad z Bridgit i kilka zdjęć Bridgit z Martiną :) Podczas nagrywania dziewczyny bardzo się polubiły.

Jak zdobyć sławę-radzi Bridgit Mendler!!!

O czym przede wszystkim powinni pamiętać początkujący aktorzy marzący o karierze?
Najlepsza rada, jaką mogłabym im dać jest taka: „Bycie gwiazdą nie powinno być waszym celem”. Myślę, że zawód aktora czy muzyka trzeba wybierać ze względu na zamiłowanie do sztuki, a nie do sławy.

Ale fajnie jest być sławnym, prawda?
Życie aktora nie polega tylko na przechadzaniu się po czerwonym dywanie i imprezowaniu. Trzeba włożyć w to dużo ciężkiej pracy. Ważne jest, żeby skupić się na przekazaniu światu tego, co się chce wyrazić, kiedy wszystkie oczy skierowane są na ciebie.

Co poradziłbyś osobom, które chciałyby pójść w twoje ślady i zostać gwiazdami telewizji?
W aktorstwie ćwiczenie czyni mistrza. Jeżeli naprawdę zależy ci na karierze w tym zawodzie, musisz ciągle doskonalić swój warsztat. Trzeba się skupić na pracy i stale ćwiczyć.

Czy ty nadal rozwijasz swoje umiejętności aktorskie?
Cały czas doskonalę swój warsztat i cały czas chodzę na castingi. Myślę też, że ważnym sprzymierzeńcem w karierze jest rodzina. Sukces w tej branży można osiągnąć tylko dzięki dużemu zaangażowaniu, również ze strony najbliższych.

W jaki sposób twoja rodzina cię wspiera?
Moja rodzina jest super. Przede wszystkim udzielili mi wsparcia finansowego, bo kiedy zaczynałam byłam jeszcze dzieckiem. Musiałam im udowodnić, że traktuję aktorstwo poważnie, ale wspierali mnie w stu procentach.

Czy chodzenie na castingi jest trudne?
Uczestniczenie w castingach bywa bardzo ciężkim i stresującym doświadczeniem. Na początku angażowałam się całkowicie w każdy projekt. Kompletnie wchodziłam w rolę i myślałam tylko o tym, jak fajnie byłoby grać daną postać. Od razu wyobrażałam sobie też jak praca wpisałaby się w mój plan dnia. A kiedy moja kandydatura była odrzucana popadałam w rozpacz.

Jak zmieniło się twoje podejście do castingów przez te wszystkie lata?
Przekonałam się, że nie można się zbytnio angażować, bo szanse zdobycia roli są raczej niewielkie. Prawdopodobnie nie odniesiesz sukcesu na castingu i będziesz rozczarowana. Ale niestety trzeba się z tym pogodzić, jeżeli chcesz do czegoś dojść w tej branży. Trzeba nauczyć się zapominać o niepowodzeniach, aż wreszcie uda ci się zdobyć rolę.

Jak poradzić sobie z nerwami podczas castingu?
Najlepiej jest skupić się na roli. Pamiętaj, że musisz pokazać się z jak najlepszej strony, więc skoncentruj się i dobrze naucz materiału. Całą energię włóż we wzorową prezentację i nie myśl o konsekwencjach. Nie zastanawiaj się: „Co zyskam dzięki tej roli? Jak daleko dzięki niej zajdę?” Skup się na jak najlepszej autoprezentacji.

Czy aby zostać aktorką trzeba angażować się w szkolne przedstawienia i kółka teatralne?
Oczywiście! Naprawdę warto występować w szkolnych przedstawieniach, ale dobrze jest też znaleźć grupę osób, którzy również interesują się aktorstwem. Są rozmaite pozaszkolne zajęcia teatralne, gdzie można zostać dostrzeżonym przez agentów i managerów.

Czy trzeba trzymać się swoich marzeń?
W tej branży często będziesz słyszeć słowo „nie”, więc trzeba być wytrwałym. Nie wolno porzucać swoich marzeń. Nigdy.

Jak sobie radzić z tymi ciągłymi odmowami?
Jest to bardzo trudna lekcja, ale pamiętaj, że to minie. To nie jest branża dla mięczaków. Wszyscy mówią: „To nic osobistego, tylko biznes”, ale ten biznes dotyka cię osobiście!

Jak się czujesz po nieudanym castingu?
Kiedy moja kandydatura jest odrzucana, odczuwam to bardzo osobiście. Ale wiem, że to się zdarzy jeszcze tysiąc razy, zanim usłyszę „tak”. Trzeba mieć dużo pokory i trzeba zrozumieć, że nie można na to nic poradzić. Musisz dać z siebie 100% i mieć nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.

Z którą gwiazdą Hollywood chciałabyś pracować najbardziej?
Praca z Meryl Streep to byłoby naprawdę coś, ponieważ ona grała bardzo zróżnicowane postaci. Podoba mi się również to, że w pracy nie traci dobrego nastroju. Słyszałam, że na planie zdjęciowym kipi energią i radością, i że ma dobry, pozytywny wpływ na innych.

Kto jeszcze jest taką pozytywną postacią?
To samo słyszałam o Tomie Cruise, uważam, że on też jest świetny. Fajnie, że są aktorzy, którzy wkładają dużo wysiłku w role, ale jednocześnie czerpią radość z pracy. Z takimi ludźmi dobrze się pracuje.

Co jeszcze mogłabyś doradzić tym, którzy chcą zostać sławni?
Nie miejcie żadnych złudzeń co do tej branży. Wielu sądzi, że najbardziej ekscytującą stroną aktorstwa jest sława. Uważają, że gwiazda cały czas rozbija się po drogich restauracjach i nosi ubrania znanych projektantów. A prawda jest zupełnie inna.

A jaka jest prawda?
Trzeba się naprawdę ciężko naharować, żeby choć trochę liznąć takiego stylu życia. I nawet jak już coś osiągniesz, to twoja codzienność też nie będzie tak wyglądać. Owszem, od czasu do czasu przejdziesz się po czerwonym dywanie, ale zwykłe życie będzie znacznie mniej efektowne.

Jaka jest najgorsza wada sławy?
Lubię przebywać z przyjaciółmi i rodziną, ale ciągle jestem zajęta i nie mam na to czasu. Chciałabym też czasem pójść gdzieś i nie być rozpoznaną, ale nie jest to łatwe, kiedy wszyscy wiedzą kim jesteś.  

A jaka jest największa zaleta sławy?
Najlepsze jest to, że możesz dotrzeć do wielkiej liczby ludzi. Masz wpływ na ich życie, co jest naprawdę fajne. Bardzo się cieszę, że mogłam wywrzeć wpływ na innych. Dla mnie to świetna sprawa. Nie mogę wyobrazić sobie lepszej pracy.


       



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz