11 sie 2013

Fun club

Hej.W nowej gazecie Fun Club jest artykuł o Martinie-"Martina Stoessel,jak zmieniła ją sława".Dodam ten artykuł chociaż jest go baardzo dużo:



Martina Stoessel
Musiałam szybciej dojrzeć
                          Kiedyś była zupełnie
                           inną dziewczyną:
Gwiazdy często powtarzają,że sława nie ma na nich wpływu i że wciąż są tymi samymi osobami,co kiedyś.Ale nie Martina Stoessel!"Występ w serialu Violetta wywrócił moje życie do góry nogami"zwierza się gwiazda."Kiedyś byłam skromną,nieśmiałą dziewczyną.Teraz wiem,że mogę podbić świat".Sukces pomógł jej nabrać pewności siebie.Przy okazji gwiazda spełniła swoje marzenia:odwiedziła Europę,zdobyła nowych przyjaciół i nagrała płytę.Ilekróć spotyka się z fanami,czuje się naprawdę szczęśliwa.Jednak kariera ma również swoje cienie."Musiałam szybciej dojrzeć"Pracuje teraz po kilkanaście godzin dziennie i nie mam czasu dla bliskich",zwierza się aktorka.Martina zrezygnowała ze szkoły.Od września będzie się uczyć przez internet.Pożegnanie z przyjaciółmi z klasy przyszło jej z trudem.Już za nimi tęsknie,mówi ze smutkiem.Podobnie jak za randkami.Teraz Martina nie ma już na nie czasu i poszukiwanie idealnego chłopaka postanowiła odłożyć na później."Skupiam się teraz na karierze.Cierpi na tym też mój młodszy brat Francesco.Czuje się odrzucony.Czasami po prostu o nim.Nie dziwie się,że bywa obrażony",dodaje gwiazda.
Mimo to rodzina wciąż jest dla niej najważniejsza."Tata ciągle mi powtarza,że mogę na niego liczyć.Już nie raz się przekonałam o tym.A kiedy mam gorszy dzień,z pomocą przychodzi mi mama.Bardzo ich kocham!",zwierza się Martina.To właśnie dzięki nim gwiazda nie zapomina kim kiedyś była!

Strasznie nieznośne dziecko!!!!!!!!!!'
W przeszłości Martina miała nietypowy talent wokalny...
Martina Stoessel wydaję się sympatyczną dziewczyną.Kiedyś wcale taka nie była.Moi rodzice śmieją się,że gdy byłam młodsza,potrafiłam wrzeszczać 24 h na dobę!,wyjaśnia aktorka.Dopiero w przedszkolu gwiazda się uspokoiła.Zrozumiała,że uśmiechem jest w stanie wywalczyć więcej niż głośnym krzykiem."Dziś też uważam,że warto być miłym dla innych".twierdzi Martina.Trudno się z nią nie zgodzić!
Krzykaczka i histeryczka?
"Nikt nie płakał tak głośno jak ja!,zwierza sięMartina Stoessel!
Grzeczna panna?
Kiedy chciałam potrafiłam być urocza,twierdzi aktorka.


Mam szalone życie!Sama się nie poznaję-Martina

Kocham swojego brata!To ona jest chłopakiem jej życia!

Wspólne podróże...
Francesco często towarzyszy
siostrze podczas wycieczek promujących   
serial



Udane imprezy:
Martina zaprasza go też na imprezy filmowe.Gość umie się bawić!



Artykuł o Martinie:
Nowe rubryki!

W tej gazecie jest też plakat z Leonem przytulającym pluszowe serce:

                                   



1 komentarz: