Martina Stoessel na En Vivo w Meksyku bardzo się wzruszyła. Ona bardzo odczuwa oddanie i uwielbienie swoich fanów. W pewnym momencie Tini załamał się głos i pojawiły się łzy. Nie była w stanie dalej śpiewać. Na pewno była bardzo dumna, że ma tylu wspierających ją fanów. Były to łzy zachwytu !Zrobiło się nawet miło kiedy Martina tak się wzruszyła. Po prostu widać że, to co robi sprawia jej przyjemność i oczywiście bardzo szanuje swoich fanów.
Mi podczas oglądania zrobiło się aż ciepło na sercu :) A wam?
pierwszy raz widzę martinę ktura aż tak się wzruszyła
OdpowiedzUsuńpomyliłam się miało być która
OdpowiedzUsuńNic sie nie stalo. Ja mam takie jak ty zdanie :-) Julkaa
Usuń